Jordania, kraj czerwonych wydm, marsjańskich krajobrazów, niesamowitej historii i przyrody, a także jednego z 7 cudów świata – Petry. Co zobaczyć w 10 dni w Jordanii? Podczas układania planu staraliśmy się zrównoważyć ilość historycznych miejsc z ciekawymi wycieczkami w góry czy odwiedzeniem Morza Martwego. Poniżej znajdziecie ułożony plan na 10 dni Jordanii, który również pomoże Wam w zaplanowaniu wycieczki do Jordanii na tydzień lub dwa.
Jordania to o wiele więcej niż Petra, chociaż nawet dla samej Petry warto się tam wybrać. W kraju można spokojnie zostać 2 tygodnie i się nie nudzić, ale w 10 dni także da się sporo zobaczyć.
Poniżej znajdziecie plan, w którym staraliśmy się połączyć ważne historyczne miejsca, z pięknymi widokami podczas pieszych wypraw, a także poznawaniem lokalnej kultury. Jeśli szukacie miejsc do noclegów w Jordanii, to szerzej opisałam je tutaj.
Spis treści:
2.Jordania plan podróży na 10 dni:
2.1. Dzień 1 – Madaba, góra Nebo, King’s Highway, Zamek Kerak
2.3 Dzień 3 – Dana, Zamek Shobak
2.7. Dzień 7 – Wadi Rum, najwyższa góra Jordanii
2.8. Dni 8 & 9 – Akaba, Wadis, Morze Martwe, Bethany Beyond Jordan
2.9. Dni 9 & 10 – Jerash, Amman
4. Jordania praktyczne informacje
Transport w Jordanii
Jazda samochodem w Jordanii
Spędziliśmy 10 dni w Jordanii poruszając się samochodem i mogę spokojnie polecić tą formę transportu. Drogi są w dobrym stanie, i jazda nie jest trudna. Jedynym problemem może być prowadzenie po zmroku, gdyż część kierowców nie używa świateł. W miastach także można znaleźć bardziej szalonych kierowców, wymijających jak popadnie, ale w większości miejsc w kraju poza miastami jeździ się swobodnie.
Wypożyczenie auta daje możliwość podróżowania gdzie i kiedy się chce, co jest bardzo przydatne przy odwiedzaniu nowych miejsc. Do porównania najlepszych cen wypożyczalni samochodowych w Jordanii mogę polecić stronę rentalcars, z której sami korzystaliśmy. Koszt wynajmu samochodu to ok. 100 zł na dzień.
Transport publiczny
Jordania ma oczywiście transport publiczny, którym są głównie autobusy i małe busiki. Duże autobusy kursujące pomiędzy miastami, np. Akabą i Ammanem jeżdżą zazwyczaj zgodnie z rozkładem jazdy i są w dobrym stanie. Największym przewoźnikiem jest JETT. Ceny biletów oscylują w okolicach 10 JD.
Autostop
Autostop ma się świetnie w Jordanii, jak to zazwyczaj bywa w większości muzułmańskich krajów. Ludzie są bardzo przyjaźni i zawsze chętni pomóc komuś z plecakiem. Jeśli nigdy nie jeździliście stopem, to polecam zacząć z kimś kto zna się na rzeczy, może najpierw bliżej domu. Pamiętajcie – bezpieczeństwo przede wszystkim.
Jordania – plan podróży na 10 dni
Zaczęliśmy naszą podróż w Jordanii z lotniska na północy ruszając na południe. W drodze powrotnej objęliśmy inną trasę od strony Morza Martwego. Jeśli docieracie do Jordanii drogą lądową, lub od strony Akaby, możecie dopasować poniższy plan do swoich potrzeb.
Jeśli wynajmujecie auto i planujecie jeździć po Jordanii, polecam oddać je przed udaniem się do Ammanu. Prowadzenie samochodu w tym mieście może być trochę stresujące. Niektóre drogi są bardzo wąskie, strome i wiele z nich jest jednokierunkowych, więc transport publiczny, taksówka lub własne nogi są lepszym wyjściem.
Poniżej podaję także kilka dodatkowych sugestii, które pomogą Wam zaplanować Waszą własną trasę po Jordanii w zależności od czasu, upodobań czy pogody.
Dzień 1 – Madaba, Góra Nebo, King’s Highway, Zamek Kerak
Madaba
Madaba leży jedynie 20 km od międzynarodowego lotniska w Jordanii. To starożytne miasto znane jest głównie z 6-wiecznej mozaiki, przedstawiającej mapę Ziemi Świętej. Mozaika znajduje się w Greckim kościele Św. Grzegorza. Madaba to małe miasteczko, więc na jej zwiedzenie wystarczy Wam parę godzin.
Wejście do kościoła Św. Grzegorza nie jest częścią Jordan Pass, ale kosztuje jedynie 1 JD.
Góra Nebo
Na północ od Madaby, leży biblijne wzgórze Nebo. To tam, według historii w Biblii, Mojżesz zobaczył po raz pierwszy Ziemię Obiecaną. Na szczycie wzgórza leży mała kaplica, z której można podziwiać widoki na całą dolinę Jordańską i Morze Martwe.
Wejście na kompleks kosztuje 2 JD.
Alternatywnie: Przejazd drogą do Morza Martwego i Gorące Źródła Ma’in Hot Springs
Z Madaby i Góry Nebo, prowadzi droga w dół, w stronę Morza Martwego. Jest to piękny przejazd i jeśli planujecie odwiedzić Morze Martwe na początku swojej podróży, to możecie się udać w tą stronę.
Po drodze leżą gorące źródła Ma’in Hot Springs. Tak na prawdę, jest to kompleks hotelowy, który posiada dostęp do basenu gdzie spływają gorące źródła. Fajnie to wygląda, ale my się nie skusiliśmy. W okolicy znaleźć można także inne baseny z gorącymi źródłami, gdzie również trzeba płacić za wstęp.
W dalszej części naszej wycieczki nad Morzem Martwym natknęliśmy się na naturalne gorące źródła, do których zejście było darmowe. Więcej szczegółów wkrótce.
King’s Highway
Jeśli podążacie naszymi śladami, możecie ruszyć na południe z Madaby bardzo malowniczą trasą, która nazywa się King’s Highway, droga 35 (Autostrada Królów). Droga wiedzie przez góry i doliny i zajmuje ok. 2 godziny jazdy z Madaby do Karaku, a później kolejne 2 godziny do rezerwatu Dana.
Zamek Kerak
Blisko Drogi Królów znajduje się zamek Kerak. Jest to zamek Krzyżowców, w większości już zrujnowany. W słoneczny dzień można złapać tam piękną grę świateł wpadających do starych pomieszczeń.
Gdzie znaleźć nocleg w Madabie?
Queen Ayola Hotel – zatrzymaliśmy się tam dość przypadkowo, gdyż nie planowaliśmy noclegu w Madabie. Miejsce okazało się całkiem przyjemne, zostaliśmy poczęstowani herbatą i zaopatrzeni we wszystkie potrzebne wskazówki na naszą dalszą podróż.
Dzień 2 – Rezerwat Dana
Rezerwat Dana to rejon o bogatej bioróżnorodności, historii i przyrodzie. To jedyne miejsce w Jordanii, gdzie można znaleźć 4 różne strefy bio-geograficzne z rzadkimi gatunkami zwierząt i roślin. Poza tym, to jedno z lepszych miejsc do pieszych wycieczek. I my na tym się skupiliśmy.
W dwa dni możecie spokojnie zrobić dwa trekingi w Danie. Jest z czego wybierać, w zależności od długości wycieczek, czasu jaki macie i pory roku. Pora roku jest o tyle ważna, że część szlaków, zwłaszcza w Wadich, czyli dolinach rzek, może być zamknięta zimą, gdy jest ryzyko wyższych opadów i gwałtownych powodzi. Jednym ze szlaków jakie chcieliśmy pokonać był Wadi Ghuweir (7km w jedną stronę). Jednak z powodu deszczy był zamknięty.
Zamiast tego wybraliśmy się na część szlaku Wadi Dana Trail. Droga prowadzi z miasteczka Dana w dół do dna kanionu, aż do hotelu Feynan Eco Lodge i zajmuje około 7 godzin. Można też zrobić tylko część szlaku. Polecam wybrać się na skraj kanionu na zachód słońca!
Dzień 3 – Dana, zamek Shobak
Kanion Piór (Feathers Canyon)
Inny szlak warty wypróbowania to tzw. Kanion Piór (Shaq ar-Reesh ). Zajmuje on ok. 3 godzin i wiedzie przez przepiękne formacje skalne i biały paskowiec. My wybraliśmy się na niego wczesnym rankiem.
Zamek Shobak
Po wizycie w rezerwacie Dana, skierujcie się w stronę Petry. Po drodze możecie zatrzymać się przy zamku Shobak. Z zamku roztacza się piękny widok na dolinę (i wielką flagę Jordanii wymalowaną na jednym ze wzgórz).
Gdzie znaleźć nocleg w Danie?
W zimie noclegi w rezerwacie i okolicach były dość ograniczone jeśli chodzi o pola kempingowe (rozbijanie namiotu na dziko na terenie Dany jest zabronione). Na szczęście, jedno z pól namiotowych położonych zaraz nad krawędzią kanionu było otwarte. W Al Nawatef Camp spaliśmy w dużych namiotach z łóżkami w środku i widoki były nie-zie-mskie. Ceny noclegu są niskie, a fajnie było wieczorem posiedzieć przy ogniu we wspólnym wielkim namiocie i zjeść tradycyjny obiad. Polecam. Sprawdźcie dostępne terminy i ceny tutaj.
Drugiej nocy zatrzymaliśmy się w hotelu Dana Castle Hotel w wiosce Dana, skąd było bliżej do zejścia do kanionu. Tam byly też normalne pokoje, łazienka i pyszne jedzenie. Sprawdźcie dostępne terminy i ceny tutaj.
Dzień 4 – Petra
Park Archeologiczny Petra to zdecydowanie najsłynniejsza atrakcja Jordanii. I nie ma co się dziwić, jeden z siedmiu cudów świata i część listy UNESCO, niezmiernie zachwyca swym ogromem, historią i pięknem.
Uznaje się, że Petra została zasiedlona już w 9000 roku przed naszą erą, a później została stolicą państwa Nabatejskiego. Całe miasto (bo Petra to tak na prawdę ogromne miasto), jest słynne z niesamowitej architektury wyrzeźbionej bezpośrednio w różowym piaskowcu. Stąd też jej drugie imię “Różowe Miasto”. Przez wiele lat Petra była niedostępna, skryta wśród skał i gór, aż do momentu jej odkrycia. Dlatego też nazywa się ją “zagubionym miastem”. To zdecydowanie miejsce jedyne w swoim rodzaju, które trzeba odwiedzić chociaż raz w życiu (ja bym chętnie wróciła ;-)).
Znacie to uczucie gdy docieracie do jakiegoś miejsca o którym wiecie już wszystko z telewizji, zdjęć, książek, filmów? Moment kiedy widzicie to na żywo wydaje się wciąż jakby ze snu, nierealny. Miałam tak samo z piramidami w Egipcie, Himalajami w Indiach, wyjazdem na Svalbard czy safari w Masai Mara. I tak też miałam z Petrą. To sen, który dopiero po chwili staje się rzeczywistością.
Czytaj także: Petra, Jordania – najpiękniejsze punkty widokowe w Petrze
Jak długo zostać w Petrze?
Do Petry można wykupić bilet na jeden lub dwa dni. Jeśli macie Jordan Pass (kartę uprawniającą do wstępu do atrkacji w Jordanii i zwalniającą z opłaty wizowej), różnica w cenie między jednym a dwoma dniami w Petrze to jedynie 5 JD. Bardzo polecam zostanie dwa dni. Większość ludzi nie docenia jak ogromna jest Petra i skupia się jedynie na głównym jej obliczu, czyli Skarbcu “Treasury”. Nie popełnijcie tego błędu, bo dużo Was ominie. Petra to raj dla miłośników historii, natury, architektury i chodzenia po górach. Wkrótce napiszę o Petrze więcej.
Jeśli zostajecie dwa dni w Petrze, polecam zjawić się na miejscu zaraz o otwarciu bram (w zimie jest to 6 rano). Dzięki temu ominiecie tłumy, które docierają do Skarbca później. Nic nie równa się z magią wkraczania do kanionu Siq, który prowadzi do Skarbca, w samotności, jedynie przy różowej poświacie wschodzącego słońca.
Pierwszego dnia możecie się skupić na głównych szlakach w Petrze – pokonać the Siq, the Treasury, Street of Facades, Theatre, Nymphaeum, Colonnaded Street, Qasr al-Bint, Lion Triclinium, i the Ad-Deir Monastery. W informacji przed wejściem możecie dostać darmową mapkę z zaznaczonymi szlakami i wszystkimi tymi miejscami. Polecam obejść kilka wspaniałych punktów widokowych w Petrze, dookoła Monasteru. Po południu, wybierzcie się na szlak do miejsca zwanego “High Place of Sacrifice”. Cały szlak jest przepiękny, a kolor gór przy popołudniowym słońcu powala z nóg. Na samym szczycie możecie oglądać zachód słońca nad Petrą.
Dzień 5 – Petra
Drugiego dnia w Petrze, skupcie się na pozostałych miejscach. Odwiedźcie Grobowce, a później podążajcie zielonym szlakiem do samej góry (uwaga, dużo schodów), aż do punktu widokowego skąd można oglądać Skarbiec z lotu ptaka.
Następnie możecie wybrać się do zrujnowanego Kościoła i w stronę szlaku Sabra, który prowadzi przepiękną doliną (cały szlak jest bardzo długi ale nawet kawałek jest piękny).
Jednym z punktów widokowych na który warto się wybrać, a o którym wie mała ilość ludzi to góra Al-Habis. Wspinaczka na szczyt nie jest długa, ale stroma – nie dla osób z lękiem wysokości. Widoki natomiast są przepiękne, rozpościerające się na całe skalne miasto dookoła.
“Petra by night” – Petra nocą
Popularną wycieczką jest pokaz, zwany Petra nocą. Szlak do Skarbca i sam Skarbiec są oświetlone setkami świeczek i całe miejsce wygląda jeszcze bardziej magicznie. Pokaz odbywa się jedynie w określone dni tygodnia – poniedziałek, środę i czwartek i należy na niego kupić dodatkowe bilety za 17JD.
Mała Petra
Po drugiej stronie Petry znajduje się miejsce zwane Małą Petrą (Siq al-Barid). Jak sama nazwa wskazuje jest to mniejsza wersja dużej Petry, gdzie także można znaleźć budynki wyrzeźbione w skale. Fajną opcją jest szlak prowadzący z Małej Petry do głównej, który zajmuje ok. 8 km i prowadzi przez górskie drogi.
Gdzie zatrzymać się w Petrze?
Największy wybór hoteli jest w miejscowości zaraz obok Petry – Wadi Musa. Tam spędziliśmy 2 z 3 nocy w Petrze.
$ Petra Gate Hotel – jeden z najtańszych hoteli w mieście, ale z bardzo czystymi i wygodnymi pokojami, ciepłą wodą i ogrzewaniem w zimie i balkonem wychodzącym na miasto. Sprawdźcie ceny i wolne terminy tutaj.
$$ Rocky Mountain Hotel – położony w centrum miasteczka hotel, jest odrobinę droższy od poprzedniego ale także o wyższym standardzie. Mają bardzo fajną restaurację z widokiem wystylizowaną na beduiński namiot. Śniadanie w cenie. Sprawdźcie ceny i dostępne terminy.
$$ Nocleg w jaskini – Dla tych co chcą spróbować czegoś innego, polecam nocleg w ponad 2000-letniej jaskini w Małej Petrze. Nocowanie w dzikich jaskiniach jest zabronione, ale za pomocą Airbnb, można znaleźć beduińskie jaskinie teraz przemienione na pokoje dla gości.
Dzień 6 – Wadi Rum
Wadi Rum to miejsce nie z tej ziemi – marsjański krajobraz wystąpił nawet w filmie “Marsjanin”. Czerwony piasek, skały o dziwnych kształtach i długie cienie przy nisko położonym słońcu nadają temu miejscu szczególnego widoku. Można tam także spotkać stada wielbłądów pasące się na pustyni (!). Warto zatrzymać się na pustyni Wadi Rum chociaż na jedną noc, żeby posmakować prawdziwie wyjątkowości tego miejsca. Nocleg na pustyni to wyjątkowe przeżycie, które pozwoli Wam poznać lepiej kulturę żyjących tam Beduinów.
Pierwszego dnia polecam wybrać się na wycieczkę dżipem po pustyni. Jeśli macie swoje auto z napędem 4×4 i dobre (bardzo dobre) zdolności nawigacji, możecie to zrobić samemu. W innym wypadku – jest mnóstwo zorganizowanych wycieczek do wyboru. Ja szczególnie polecam rodzinny biznes Wadi Rum Green Desert.
Podczas zwiedzania pustyni zobaczycie takie miejsca jak strumień Lawrence’a, kanion Khazali, czerwone wydmy, łuk skalny Burdah Arch, możecie się wspiąć na łuk Um Frouth Arch, zobaczyć inskrypcje skalne i na koniec, oglądnąć piękny zachód słońca.
Po powrocie do obozu z tradycyjnymi beduińskimi namiotami, będziecie rozmawiać z Beduinami przy trzaskającym ogniu, niekończącej się herbacie i pysznym obiedzie. A w nocy polecam wpatrzeć się w miliony gwiazd nad głową.
Dzień 7 – Wadi Rum & Jabal Umm ad Dami
Po wschodzie słońca na pustyni, wybierzcie się na wycieczkę na najwyższą górę Jordanii – Jabal Umm ad Dami (1854m). Żeby tam dojechać, spędzicie ok. godziny w dżipie i ok. 2-3 godzin na wejście i zejście z góry, ale warto. Widoki są przepiękne, a z góry nawet widać Arabię Saudyjską po drugiej stronie.
Gdzie zatrzymać się w Wadi Rum?
Tradycyjnie, na Wadi Rum śpi się na kempingach beduińskich. Są tam tradycyjne namioty Beduinów, z łóżkami i łazienką. My zatrzymaliśmy się w Wadi Rum Green Desert, które mogę gorąco polecić. Nadjah – młody właściciel z beduińskiej rodziny zrobi wszystko, żebyście mieli najlepszy pobyt na świecie.
Dni 8 & 9 – Akaba, Morze Martwe, Wadi Mujib, miejsce chrztu Jezusa
Jeśli nie byliście wcześniej nad Morzem Martwym, teraz jest czas wrócić spowrotem na północ (chyba że ruszacie dalej do Izraela).
Akaba
Droga na północ przebiega przez Akabę, więc warto zatrzymać się tam chociaż na chwilę. Dla tych spragnionych słońca, plaży i morza, można nawet zostać dłużej. W Akabie i dookoła jest mnóstwo hoteli. Najlepsze plaże są na południu miasta.
Morze Martwe
Po napromieniowaniu się słońcem w Akabie, ruszcie w stronę Morza Martwego. Przejazd początkowo jest wypełniony kurzem i brakiem śladu jakiegokolwiek życia po obu stronach drogi. Jednak im bliżej znajdziecie się Morza Martwego tym więcej zobaczycie plantacji owoców i warzyw, a tym samym zieleni.
Ta część Morza Martwego jest bardzo skalista i usiana klifami. Z zejściem do wody jest dosyć ciężko, ale jest parę miejsc gdzie się to udaje. Lokalizację podam wkrótce w poście o Morzu Martwym.
Wadi Mujib
W lecie, ci bardziej przygodowi podróżnicy mogą wybrać się na wycieczkę do kanionu Wadi Mujib. Jest to przejście między wąskimi ścianami kanionu wypełnionego wodą – potrzebne są do tego liny. Wrażenia gwarantowane, niestety w zimie szlak jest zamknięty z powodu zagrożenia powodziami.
Alternatywnie, w okolicy są mniejsze dolinki Wadi, które mogą być otwarte, tak jak Wadi Bin Hammad, lub szlak prowadzący górą kanionu – Ibex trail.
Miejsce chrztu Jezusa
Miejsce Chrztu “Bethany Beyond the Jordan” (Al-Maghtas) to kolejne miejsce wpisane na listę UNESCO , a także ważne miejsce pielgrzymkowe dla Chrześcijan. Według Biblii, to właśnie tutaj miał nastąpić chrzest Jezusa z Nazaretu przez Jana Chrzciciela. Znajdują się tutaj także Rzymskie i Bizantyjskie ruiny budowli takich jak kościoły, kaplice czy jaskinie.
Zwiedzanie zajmuje ok.3 godziny i trzeba do rzeki podjechać busem. Cena biletu jest włączona tylko w specjalne rodzaje Jordan Pass, więc jeśli chcecie zobaczyć to miejsce, upewnijcie się, że dodacie je przy kupnie Jordan Pass.
Gdzie zatrzymać się przy Morzu Martwym?
Ta część Morza Martwego jest głównie usiana 5-gwiazdkowymi hotelami i inne ciężko tam znaleźć. Na szczęście, nam się udało znaleźć jeden tańszy.
$ Thara Real Estate – za 40 JD za dwie osoby dostaje się ogromny apartament z salonem, łazienką, sypialnią, balkonem i kuchnią. Wraz z informacjami gdzie można znaleźć darmowe plaże i zejście do morza. Sprawdźcie dostępność i ceny tutaj.
$$ Mujib Chalets – dla tych co chcą mieć prywatne zejście do Morza Martwego, spokój i piękne widoki, polecam Mujib Chalets. To domki położone na brzegu Morza Martwego z tarasem (i hamakiem). Sprawdźcie wolne terminy i ceny tutaj.
Dni 9 & 10 – Jerash, Amman
Po wizycie nad Morzem Martwym możecie udać się na północ w stronę Ammanu i miasta Jerash.
Jerash
Jerash to historyczne rzymskie ruiny. Miasto znajduje się ok. godziny drogi na północ od Ammanu.
Starożytne miasto Jerash to jedno z najsłynniejszych historycznych miejsc w Jordanii. Jest to jedno z najlepiej zachowanych prowincjonalnych rzymskich miast na świecie, a jego wiek datuje się na ponad 6,500 lat. Całe miejsce jest dosyć spore, ale można je odwiedzić w 1,5-2 godziny. Jerash jest włączony w Jordan Pass.
Amman
Po zwiedzaniu miasta Jerash, możecie wrócić do Ammanu, lub, jeśli macie auto, zwrócić je na lotnisko. Z lostnika do Ammanu jeżdżą autobusy za 3 JD, zatrzymujące się przy 4 okręgu, skąd możecie łatwo złapać taksówkę do centrum za 3 JD.
W Ammanie koniecznie odwiedźcie Cytadelę na wzgórzu skąd są piękne widoki, Rzymski amfiteatr i kolorową ulicę Rainbow Street. Warto też wybrać się na market, lub po prostu przejść się ulicami miasta i wejść do małych sklepików czy lokalnych restauracji.
Gdzie zatrzymać się w Ammanie?
$: Hostel 1930 – my niestety tam nie spaliśmy, jako że już nie było miejsca, ale dla podróżnika z małym budżetem, ten hostel oferuje najlepsze warunki w stosunku do ceny. Zarezerwujcie z wyprzedzeniem! Sprawdźcie wolne terminy i cenę.
Hamoudah hotel – to tutaj zatrzymaliśmy się podczas pobytu w Ammanie. Prosty hotel z czystymi pokojami (bez widoku), za to z bardzo dobrą lokalizacją zaraz obok Rzymskiego Teatru i wejścia na Cytadelę. Sprawdźcie wolne terminy i ceny.
Jordania plan podróży – mapa
Jordania praktyczny poradnik
Kiedy najlepiej jechać do Jordanii?
Temperatury w Jordanii zmieniają się drastycznie w zależności od pory roku. W lecie dochodzą do 40 stopni, w zimie mogą być nawet na minusie. Najlepsze miesiące na wizytę w Jordanii są od marca do maja i od października do listopada. Nie znaczy to, że nie można pojechać tam w innym terminie i też dobrze się bawić. My odwiedziliśmy Jordanię podczas Sylwestra 2018 i mimo kilku zimnych dni, wciąż bardzo się nam podobało, a słońce dogrzewało na pustyni Wadi Rum, w Akabie i nad Morzem Martwym.
Wiza i koszty
Jordania to nie jest aż tak drogi kraj jakby się wydawało (np. w porównaniu do Izraela). Niestety koszty wizy i koszty wstępu do atrakcji turystycznych czasem potrafią poszybować w kosmos (zwłaszcza wstęp do Petry). Jeśli planujecie jechać do Jordanii na więcej niż 3 dni, możecie kupić Jordan Pass, która zwalnia z opłaty wizowej i pozwala na zwiedzenia atrakcji w kraju po niższej cenie. Dla osób przyjeżdżających od strony Akaby jest też możliwość nie płacenia za wizę, ale polecam upewnić się w ambasadzie.
Kurs według xe.com na luty 2019 to: 1JD = 5,28 PLN
Koszty 10-dniowego wyjazdu do Jordanii na osobę (przy 2 osobach):
Wypożyczenie auta: 100 JD
Jordan Pass (explorer): 75 JD
Paliwo: 22 JD
Hotele + domowe obiady w niektórych: 120 JD
Dodatkowe wycieczki i opłaty (np. na Wadi Rum): 60 JD
Taksówka w Ammanie: 3 JD
Jedzenie – przykładowe ceny:
5l woda – 1 JD
falafel kanapka – 0,5 JD
hummus w restauracji– 0,75-1 JD
hummus albo mouttabal w sklepie – 0,3 JD
kawa z kardamonem – 0,5-2 JD
obiad w restauracji – 7-10 JD
shwarma z kurczakiem, sałatką i frytkami – 2 JD
wielka torba świeżego chleba z piekarni – 1 JD
Czy Jordania jest bezpieczna?
Zawsze polecam monitorować sytuację polityczną na stronie ambasady. Wtedy kiedy my byliśmy w Jordanii (na przełomie 2018 i 2019 roku) było tam bardzo bezpiecznie. Ludzie są przemili, wszyscy witali nas w Jordanii, oferowali jedzenie i nawet nie chcieli pieniędzy za zakupy. Bardzo polecam :)
Do którego miejsca chcielibyście najbardziej się wybrać w Jordanii? A może już tam byliście i możecie coś dodać do listy? Dajcie znać w komentarzach!
Podoba się? Przypnij na Pintereście!
Cześć
Mam pytanie, czytam Twojego bloga o Jordanii,pięknie wszystko opisane☺️ale nie mogę się doszukać o gorących źródłach,czy znalazlas może jakieś darmowe miejsca i czy byłaby szansa żebyś podała gdzie one są?bo chcielibyśmy skorzystać z miejsc mało turystycznych????będę wdzięczna za pomoc,pozdrawiam
Hej, niestety nie mam już dokładnych danych na ten temat. Powodzenia!