Co jest takiego wyjątkowego w tym mieście, rozciągającym się na siedmiu wzgórzach, jak Rzym, a jednak całkiem innym? Czego nie można ominąć przy ograniczonym czasie i czy warto jechać niezliczone kilometry i długie godziny żeby odwiedzić Lizbonę?
Continue reading “Lizbona i Alfama, miasto pomarańczowych dachów”