Płozy sań przecinające śniegowe zaspy, rżenie koni rozbrzmiewające w powietrzu, śmiechy i piski na zakrętach, pokryte śniegiem wzgórza i drzewa znikające w pędzie. Gorąca herbata i grzane wino szybko przywracające krążenie w dłoniach, pyszne kiełbaski skwierczące na ognisku. Kulig jest bardzo popularną zimową atrakcją w Polsce. Gdzie warto się na niego wybrać?
Skąd się wziął kulig?
Kulig to staropolska tradycja, sięgająca aż do czasów szlachty. Duża popularność kuligów między XVI a XX wiekiem, związana jest z traktowaniem ich jako patriotyczna rozrywkę w celu kultywowania polskich tradycji narodowych i sprzeciwiania się zaborcom. Uczestnicy kuligów jeździli od dworu do dworu, gdzie witani byli ucztą i tańcami.
Dzisiaj, podczas kuligu także można zrobić sobie postój na ognisko i kiełbaski, a później organizowana jest zabawa w karczmie.
Gdzie się wybrać?
Najbardziej popularne kuligi są w górach. Te bardziej turystyczne miejsca to Zakopane, Sudety czy Bieszczady. Nawet w okolicach Krakowa można wybrać się na kulig wraz z gorącą kąpielą (nie na raz ;)). Jednak także w tych mniej uczęszczanych lokalizacjach można znaleźć przepiękne, często tańsze i mniej oblegane miejsca na świetną zabawę.
Jednym z nim jest Beskid Niski, położony na południu Polski, przy granicy ze Słowacją. Jako, że to rzut beretem ode mnie z domu, to wybraliśmy się tam w tym roku. Pamiętam kilka kuligów z dzieciństwa, ale dla mojego chłopaka Szkota, który odwiedzał Polskę po raz pierwszy, było to całkiem nowe doświadczenie.
Beskid Niski
Beskid Niski to wyżynny region na południu Polski. Nie znajdziecie tam wysokich gór, lecz stare drewniane cerkwie pochowane wśród zaśnieżonych pagórków, senne wioski i sielankowy krajobraz, z pewnością zdobędą Wasze serca. Jest to wciąż trochę dzika i baśniowa kraina, zdecydowanie warta odwiedzenia.
Stadnina Koni w Regietowie
W okolicy Beskidów jest kilka miejsc gdzie można jechać na kulig. My zdecydowaliśmy się na Stadninę Koni w Regietowe. Słynie z wyjątkowego gatunku koni – Hucułów. Są one mniejsze niż konie arabskie i wyglądają bardzo uroczo. Jest to najwieksza tego typu stadnina w Europie.
W ofercie jest kilka rodzajów kuligów – można zorganizować je dla większej grupy (należy rezerwować z dużym wyprzedzeniem), albo wynająć pojedyncze sanie, do których mieści się maksymalnie 5 osób – tak też zrobiliśmy. Ceny wahaja się miedzy 80-120 zl za sanie.
Sanie wynajmuje się na godziny – 1 godzina to zdecydowanie wystarczająco, żeby nacieszyć się przejażdżką i widokami, a nie zamarznąć! W wypadku zorganizowanej imprezy, całość może trwać dłużej, gdyż zazwyczaj jest przerwa na ognisko z kiełbaskami, a następnie zabawa w karczmie.
Ruszajmy na kulig!
Kulig prowadzi przez pagórki przysypane śniegiem lasy. Są to miejsca niedostępne dla aut, więc można podziwiać piękne widoki i cieszyć się przyrodą – tylko Wy, konie i śnieg.
Niektóre momenty jazdy są wolniejsze – wtedy można spokojnie pooglądać co dzieje sie dookoła, ale są też te o wiele szybsze kiedy konie galopują, sanie mkną przez pola, a Ty musisz się mocno trzymać poręczy, żeby nie wypaść na zakrętach – super zabawa!
W saniach zazwyczaj są koce, ale można także wziąć swoje, żeby było jeszcze cieplej, razem z herbatą w termosie, albo czymś mocniejszym – co my oczywiście zrobiliśmy, mimo, że była 10 rano ;) . Po kuligu, w karczmie można kupić grzane wino i polskie jedzenie.
Stadnina organizuje także kuligi nocą z pochodniami – całość wygląda bardzo magicznie – musimy spróbować następnym razem.
Magura
Żeby dostać się do Regietowa z najbliższego dużego miasta (Gorlice), trzeba wcześniej przejechać przez Magurę – wzgórze, na które prowadzą długie serpentyny. Spacer przez las z położonego na przełęczy parkingu do górskiego schroniska jest bardzo przyjemny i pozwala pobyć sam na sam z naturą.
Cerkwie
Po drodze warto się zatrzymać przy starych drewnianych cerkwiach. Są one związane z Łemkami – wschodniosłowiańską ludnością etniczną zamieszkującą te tereny. Region ma bardzo bogatą i ciekawą historię, którą warto zgłębić.
Macie ochotę na spróbowanie kuligu w górach? Dajcie znać w komentarzach!
Podoba się? Przypnij na Pintereście!
Kuligi w Soblówce są super
Nie probowalam :)